Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown
Niestety wspomnienia związane z liceum nie są takie piękne. Waldemar był najgorszym typem nauczyciela religii, jakiego można sobie wyobrazić - na wszystkie pytania wyrażające wątpliwości co do nauczanych treści, odpowiadał tak samo: "Jak ty mało wiesz...", "Nie znasz się.", "Czytałeś Biblię? A ja tak", "A ty jak zwykle swoje."
|
Hahaha mam bardzo podobnego księdza w LO. Albo miałem, bo nie chodze na lekcje już.
U niego zwykły argument to "Bo tak jest i już". Może nie dosłownie, ale to można wywnioskować z dyskusji z nim.
Teraz Fred ~
Cytuj:
To już naprawdę ostatni post na dzisiaj...
|
Miło, że poświęcasz swój czas.
Cytuj:
Skąd wiesz? Słyszałeś o wolnej woli?
|
Ano.

A słyszałeś o tym, że Bóg kocha WSZYSTKIE swoje dzieci? Wiec czemu innowierców skazuje na potępienie według nauk KK?
Cytuj:
Możliwe. Za to religia jako taka nigdy nie zniknie.
|
Fakt. Ale gdy inna religia stanie się dominująca, ludzie zaczną wierzyć że tylko ona zapewnia zbawienie. Pum i KK traci monopol na zbawienie. Kto im uwierzy?
Cytuj:
Natomiast katolicyzm takich sprzeczności nie ma.
|
Jest tylko nieco lepiej przemyślany. Sprzeczności? Są i to ogromne. Niedoskonałości? W dzisiejszych czasach wychodzą na światło dzienne. Logiczna? Może, ale na krótką mete.
Niedoskonałość Katolicyzmu? Przykład pierwszy z głowy:
Ziemia jest płaska.
Kilkaset lat później - o pomyliliśmy się. Sorka.
