10-12-2008, 19:20
|
#118
|
Arbiter Elegantiarum
Data dołączenia: 10 01 2008
Posty: 1,375
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Knight
Świat: Menera/Nebula
Poziom: 45
Skille: ~70
Poziom mag.: 5
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Nari
Gdyby nie było takich szczegółów jak cierpienie nie byłoby takich następstw jak na przykład radość. Według KK człowiek sam wybiera to czy chce iść do nieba, czy do piekła, nie mówiąc o czyśćcu jako rzeczy kontrowersyjnej. Według KK ludzie, którzy "idą do piekła" nie dość, że robią to z własnej woli, to przez to jacy są brzydzą się Boga, choć cierpią dlatego, że zrobili to z własnego wyboru, z tego, że nie ma szans na poprawę i z tego, że Boga nie widzą. Błędne koło, co nie? Szczerze mówiąc taka wizja piekła jest IMHO bardziej odpychająca niż diabełki z widłami.
|
A wg mnie piekło to wieczność bez Boga, ciągły smutek i pragnienie być z nim. Taka pustka.
|
|
|