O.o lęk przed śmiercią. Nie wiem jak Wy ale ja już od dawna z tego wyrosłem. Oczywiście nie przeczę zwierzęcym instynktom przetrwania, ale już dawno się pogodziłem z tym, że jest śmierć, i nie pod tym względem, że byłem grzeczny i pójdę do nieba. Zakładając, że pan B. nie istnieje wraz z niebem i spółką, to nadal uważam, że lęk przed śmiercią i tym co będzie po tym jest głupi i irracjonalny, choćby z tego powodu, że po śmierci nas to by nie dotyczyło.
__________________
*Tooku sora mado no mukou*

|