no i posluchalem (nie mialem sily calego tematu czytac) no i sie nie zgodze ze wszystkim.
A propo marihuany, to wiekszosc to gowno prawda, mowi o tym skunie, ze rosnie w granulacie (pokazcie mi JAKAKOLWIEK rosline ktora rosnie w plastiku) i ze dolewa sie tam chemie (sugeruje jakies domestosy itp) proponuje podlac kwiatki na parapecie domestosem i zobaczyc efekty

a konopie nie sa super roslinami odpornymi na chemie, fakt ze w samarce od dilera jest jakas chemia, bo idioci na osiedlach stosuja "wzmacnainie" marihuany eterem i innym gownem. Mowil tez, ze kazda roslina potrzebuje slonca, a obecnie prawie wszystkie warzywka ktore kupujemy w sklepie rosnie (o tez nie w ziemi bo na hydropornice) i sa doswietlane zarowami, i co pomidorem mozna sie nacpac?
A propo strychniny, gowno prawda, bo zabijaloby praktycznie odrazu, co do grzybow to sie nie wypowiem bo na takim czyms i na chemicznych narkotykach sie nie znam.
A ja ciagle uwazam, ze fizycznie marihuana nie uzaleznia, czasem sobie popalam i nie wyroslem na terroryste ani cpuna, nie daje dupy, nie zaczynam dilowac a studiuje na najlepszym uniwersytecie w Polsce i jakos sobie radze. wiec drodzy ludzie sluchajacy bodka, przepuscie to przez geste sito, bo moze z 10% info to prawdziwe info
a propo wydalania narkotykow i dragow, no pan bodek mowi ze alko w 100% sie wydala, pewnie mozna walic w gaz 20 lat dzien w dzien a watroba bedzie jak nowa
