Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 11 2007
Lokacja: Warszawa
Posty: 33
Profesja: Rookstayer
Świat: Empera
Poziom: 100
|
Colinowi Fletcherowi, powiedzmy ze na oklicznosc setki :)
Zagadnales mnie kiedys drogi jubilacie "dlaczego Cie sadze po tym co robisz, a nie po tym jaki jestes". Odpowiem Ci publicznie, "niechaj narodowie wzdy postronni znaja". Ale zacznijmy ab ovo....
Otoz ok. pol roku temu, byles laskaw zaszczycic mnie swoja osoba na Emperze. Miales wtedy +- 60 lvl. Grzecznie sie przedstawiales, pelen wersal, kurtuazja. Ja w tym czasie pozwolilem sobie zerknac w tibia.com, by zobaczyc z kim to mam przyjemnosc, i co widze? - ano Colin Fletcher jest online na Morganie. MC znaczy, co zreszta potwierdziles. Widac zal Ci bylo na te kilka minut wylaczyc bota, bo to zawsze jednak z 500 exp szlag by trafil. I pewnie na tym nasz kontakt by sie zakonczyl, gdyby nie przypadkowe pozniej spotkanie na Hibernie.
Tam wlasnie zagadnales mnie...
No coz, pomine caly bezsens Twojego pytania, bo niby po czym mam "Cie sadzic"? Po wzroscie? "Po czynach ich poznacie" mowi Pismo Swiete. To co robisz wynika z tego jaki jestes i odwrotnie. I jest to dla mnie oczywiste, a jako ze chcesz uchodzic za "tibijskiego Sokratesa z Gluchej Dolnej", winno byc i oczywiste dla Ciebie.
Dalej, w Twoim komentarzu czytam:
Colin Fletcher's profile:
• 18.01.2008, 10:00~ Character Colin Fletcher has been created.
• Second fastest time to reach 100 lvl (11 months - 326 days)
Humm, kiedys De'Bove skonstatowal, ze da sie wbic setke w rok. Da sie.
Da sie spuscic w 3 sekundy? Da sie.
Pytanie tylko - po co? W tej "zabawie" chodzi o to by sobie poru.. tfu, pograc. A Ty, amigo, sobie nie poru.. tfu, nie pograles.
Czesto spotykam sie ze stwierzeniami typu "a co Cie to obchodzi, boci sobie, jego sprawa", albo "przeciez to tylko gra". TAK i wlasnie dlatego, ze jest to TYLKO GRA, nie widze powodow by w niej oszukiwac. Tym bardziej, ze jest to gra publiczna z natury swej zakladajaca interakcje miedzy graczami, a wiec podobna powiedzmy do warcabow. Tam, gdy sie odwroce i przeciwnik skradnie mi damke.... jest dla Was oczywiste, ze to zlodziej, a w Tibii tego nie dostrzegacie.
Ten tok myslenia, niestety bardzo powszechny, dajacy przyzwolenie na lgarstwo w zywe oczy wymusza na CIP'ie kierunek kolejnych updatow, patrz tyt. tematu. Poniewaz nie sa oni w stanie powstrzymac tej fali botterow, ktora zatapia Tibie, staraja eliminowac sie jej przyczyne, ulatwiajac wciaz gre. Ale jest to slepa uliczka, bo brnac dalej pozbeda sie w koncu potworow, a levele, addony itd zaczna sprzedawac za pomoca sms'ow, wychodzac naprzeciw zapotrzebowaniu klientow.
Bo czego potrzebuje Colin Fletcher i jemu podobni? Gry? Nie. Colin Fletcher potrzebuje lvl'a, ale nie do gry, ale zeby uwiarygodnic sie w grupie rowiesniczej, by zaistniec.
Swiadectwem, ze "zaistnial" jest dzisejszy post.
Uklony
Ostatnio edytowany przez Par-Levi - 18-04-2016 o 18:33.
|