czytając ten temat doczytałem się wypowiedzi, że kibic który bije się na stadionie to prymityw i psychol... otóż chuligańskie wybryki na stadionach pojawiły się w latach 70 a nasiliły w latach 80 podczas stanu wojennego... wtedy to walki uliczne były na porządku dziennym i walki z ZOMO przenosiły się na stadion... to pozostało w naszej można rzec "tradycji" niejako po dziś. Chociaż chuligańska scena w Polsce przeżywa teraz kryzys, to na pewno powróci jak czkawka. Więc proszę nie nazywać ludzi, którzy walczą na stadionach za przeproszeniem"pojebami" bo to może być równie dobrze Twój nauczyciel wf ! Temat rzeka jak ktoś chce mogę się bardziej rozpisać tymczasem howgh
__________________
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
albo tak jak my to ostatnio robimy , na lekcji taka cisza itp. ja się nadstawiam kolega mnie po mordzie a ja krzyczę "PANI ! BIJO!!!" ;D
|
|