Ja chodzę do gimnazjum nr 28 we Wrocławiu

. Pod względem poziomu nauczania nie mam większych zastrzerzeń ( pomijam informatykę, religię ). Dyrektorka szkoły jest [posłużmy się kolokwializmami] zryta na maksa( myślę, że każdy zrozumiał o co mi chodzi)

. Wychowawca klasy jest poprostu

pierwszorzędny. Do niedawna myślałem ,że klasa też jest zgrana i wogóle, jednak okazało się, iż jest inaczej ale [ kolejny kolokwializm ; P ] mam to gdzieś.