Lepiej graj sorcem, ja mam 70+ knighta to nudy jak niewiem, ciagle jedno expowisko, ciagle tylko ataki fizyczne i tyle. Ciagle bijesz jednym atakiem, a sorcem masz pare zywiolow i jeszcze do tego czary/runy obszarowe wiec mozesz sie zabawic w jakies lurowanie kupy potworkow i bicie. Sorcem sie nie nudzi, a knightem jak cholera. Szczegolnie mnie wkurza trenienie bo 20+ minut 1% na skillu 80 to jest meczarnia nie przyjemnosc z gry... A sorcem mlvlek sam wleci, czasem porobisz jakies runki czy co jak ci sie nie chce expic albo nie masz czasu. Ja juz z knightem skonczylem. Nawet gss'ow nie moge pozbierac bo GS mnie bije po 200+ przy niezlym eq i skillach. Sorcem jak nie masz ekipy na questa to solujesz sam z latwoscia. Mowie ci, bierz sorca.
Ostatnio edytowany przez Elitek70 - 24-12-2008 o 16:31.
|