Ulubione solo gitarowe.
Simple as that. Wasze ulubione solo gitarowe, uzasadnienie opcjonalne.
Oczywiście zacznę: Pink Floyd - Dogs (~3:42).
P.S: Zdaję sobie sprawę, że istnieją grupy muzyczne, ale po pierwsze, każdy temat z OWiON'u można podciągnąć pod jakąś grupę, jeśli się uprzeć, po drugie, tutaj dysponujemy większą ilością użytkowników, a po trzecie, nie mam zamiaru do żadnej takowej grupy należeć, tylko po to, żeby założyć temat.
P.S2: Szukałem i nie znalazłem. Jeżeli było - shit happens.
|