Zobacz pojedynczy post
stary 28-12-2008, 00:27   #4
Thero
Użytkownik Forum
 
Thero's Avatar
 
Data dołączenia: 30 12 2004

Posty: 2,105
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown Pokaż post
Średniowiecze. Wędrowiec zgłodniał, toteż kieruje się do karczmy. Siada przy barze, zamawia schabowego i ziemniaczki. Gdy talerz ląduje pod jego nosem rozlega się huk - ktoś wbija do oberży i drze się:
- Wszyscy s*******ać! Czarny rycerz jedzie!
I wszyscy zaczęli uciekać. Nasz bohater nie za bardzo wie co się dzieje, ale myśli sobie, że to musi być jakiś niebezpieczny typ, więc też ucieknie, a zje w karczmie nieco na północ. Tak też się stało - uciekł i zaczął kierować się do innego lokalu, coraz głodniejszy. Dotarł, sytuacja się powtarza - już pierwsze kęs miał trafić do jego ust, pada znajomy huk i okrzyk:
- Wszyscy s*******ać! Czarny rycerz jedzie!
Myśli sobie "No kurwa mać, głodny jestem, ale skoro wszyscy wieją, to pewnie zostanie grozi śmiercią. Jest jeszcze jeden lokal niedaleko, biegnę!" W biegu jednak ogarnęła go frustracja, pomyślał, że co by się nie działo w następnej oberży, zostanie i dokończy posiłek. Sytuacja ponownie ma miejsce, jednak z szerokim uśmiechem, myśląc "Niech się dzieje co chce! Jak teraz nie zjem to i tak umrę!", zaczął jeść. Gdy skończył do karczmy wszedł murzyn. "To musi być ten czarny rycerz. Cóż, niech się dzieje co chce!"
- Rób ze mną co chcesz, mam już wszystko w dupie!
Murzyn patrzy na niego ze zdziwieniem, ale po chwili namysłu wypala:
- Zrób mi loda
Zdziwiony podróżnik rozpoczyna czynność, następnie kończy ją z niesmakiem:
- Ok, to wszystko?
- Tak, a teraz s*******aj, bo czarny rycerz jedzie.
Hahaha, ma moc ten kawał.

@Topic
Najlepszy, który mi się teraz przypomniał, pewnie każdy zna:

Poszedł mały Jasio do cyrku i tak sie złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jak masz na imię?
- Jasiu.
- A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
- Nie.
- A czy ty jesteś tułowiem krowy?
- Nie.
- A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmial się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
- Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
No i tak sie stało. Następnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
- Spie.rdalaj!

Ostatnio edytowany przez Thero - 28-12-2008 o 00:28.
Thero jest offline