Nie mam skrina, ale pozwole sobie skomentowac.
Jesli to najwiekszy/najbardziej bezczelny akt mordu zjakim sie spotkales, to ja przepraszam... Chyba pierwszy raz do Carlin zaszedles

, z reguly tam cala droga ze swiatyni jest uslana cialami (bez przesady).

Poza tym zero tu akcji

bylo przytachac ciala amazonow i wild warriorow, zeby bylo wiecej.
I gdzie tu bezczelnosc?
Moje propozycje bezczel PK:
a) skosic highlevelowego sorca z dobrej gildii afkujacego przed drzwiami domku
b) isc na hunt i tuz przed uhnieciem sie blokera "pomoc" mu sdkiem
c) skosic highlevela z red skullem na red hp przed depo. Kolezka tak zrobil. SDknal 60+ knighta na red hp i z red skullem pod depo. Wylecial DSM, SDkow 2 bp etc etc

. Ale potem ladny hunt
