Obsidia z sotatniej chwili

Pkowałem sobie z kumplem noobasów i trafiliśmy (ubiliśmy go ofc) na jakiegoś co ma kolegów... 2 osoby 50+ latały za mną przez ponad 20 minut i mnie nie dały rady ubić

, a ten koleś do mnie tak:
14:25 Persivos [20]: nnadziales sie poprostu
14:25 Knight Gustek [44]: hahahah
14:25 Knight Gustek [44]: ale sie boje
14:25 Persivos [20]: hhahaha to nie daj mi spokoju
14:25 Persivos [20]: to zobaczysz moje gigh pro noobie
14:26 Knight Gustek [44]: dawaj go tu
14:26 Persivos [20]: nie marnuje naboji na daremno
14:27 Knight Gustek [44]: odwazne slowa mloda cioto