Tana, nie bede pisal kolejnej wiazki superlatyw, bo po co? Ty wiesz (albo zaraz sie dowiesz), ze twoje rysunki sa jedynymi, ktore podziwam z wlasnej woli na tym forum. I robie to z przyjemnoscia.
<edit> Prosze Cie ja bardzo. Ta elfka... Ona miala wygladac jak polaczenie czarodziejki z ksiezyca z Robin Hood'em? I troszke luk nie proporcjonalny.
Pani z biblioteki: prosze Cie, koncz rysunki zanim je zamiescisz.
Reszta: Bez zastrzezen. No.... moze male zastrzezenia do smokow... Genialne sa.
Ostatnio edytowany przez Adolphus Elbragol - 03-02-2005 o 23:28.
|