E tam, w każdym większym teamie są filary drużyny, których widać więcej niż innych, i w każdym większym jest wielu przeciętniaków, a może raczej rzemieślników. Ale z nich też można dużo wyskrobać, dużo z siebie dadzą, jeśli tylko klub działa poprawnie, dba o piłkarzy itd...
Przykładem jest Wayne Bridge z CFC. Talentu jak Ashley nie ma, ale pracuje jak wół, i dorównuje mu już pod każdym względem.
__________________
My Blue Heart beat for Chelsea FC.
Life's Ours. We Live it Our way.
Legenda Ducha Prypeci
|