Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch
Ta, u mnie dzieci strzelały rakietami, jedna nie wyleciała z butelki a druga, ustawiona w lekkim kanistrze (na szczęście nie po benzynie, bo mogłyby jakieś opary być ; p) się przewróciła i strzeliła pod samochód...
|
Mój sąsiad miał rakiety i wbił kijki gdzieś w polowe i one zamiast wylecieć to mu wystrzeliły na balkonie:S mało co mu okien nie wywaliło.