Mieszkam w blachowni (taka wieś 14km od częstochowy) i tam niedaleko mnie jest taka droga polna, ogólnie są dobre tereny do off-roadu patrolem(NISSAN) i innych militariów, ale nie ważne, chodzi o to, że tam czasem wypuszczają krowy na takie pole małe i te krowy w sylwestra uciekly, rozpieszchły się po wsi, a głupawe dzieci rzucały w nie petardami. Drastycznie wygląda taka krowa bez pleców wszędzie krew itp. (tak co roku jest

)