1.Gdy grałem w Tibię miałem dokładnie ten sam problem, jaki opisałeś w pierwszym pytaniu. Gdy wracałem ze szkoły i byłem sam w domu nawet nie zaczynałem expić bo wiedziałem, że zaraz ktoś z rodziny również wróci z pracy/szkoły i będę musiał lecieć do drzwi.
Wszystko zależy od tego jak wygląda nasza sytuacja w tej kwestii. Jeśli ja nie otworzyłbym drzwi stojącej na zewnątrz mamie z zakupami, a z pewną trudnością otworzyłaby je sobie sama kluczem i zorientowała się, że siedzę przy kompie to byłoby niemiło. U kolegi mieszkającego obok jest wręcz przeciwnie. Wystarczy, że krzyknie "NIE MOGĘ TERAZ!" i ma spokój.
@Autor
Exp to jeszcze pół biedy, bo możesz znaleźć sobie taką miejscówkę, z której w każdym momencie można wyskoczyć dwoma kliknięciami. Problem pojawia się, gdy w grę wchodzą większe questy typu poi czy inq. Ja z góry założyłem, że poi nie wykonam, ponieważ w ciągu tych 5-7 godzin przymusowo odejść od kompa musiałbym wiele razy (co wiąże się z praktycznie 100% deadem). Mógłbym próbować negocjować, ale wtedy pojawia się tekst "Komputer jest ważniejszy od rodziny?! Wyłącz mu tego neta!" i wtedy wracamy do punktu wyjścia. Dałem passy rl kumplowi i potworków z poi na oczy nie widziałem. Zamiast nich - nagrody z owego questa. Innego wyjścia nie było.
3. Wpłynęło na to wiele czynników. Między innymi jak zostało powiedziane wcześniej, wycofanie uhów. Oprócz tego: zwiększenie siły paladynów, visy na odległość, nowa amunicja (assasin star, wtf?). Z rl Tibii robi nam się OTS, w którym hity 1000+ stoją na porządku dziennym. Kiedyś zabicie draga a co dopiero dwóch (naraz!) potrafiło przysporzyć problemów (zwłaszcza paladynom). Istniały wtedy 3 bronie dystansowe: speary, kusza i łuk. Osobiście bałem się Dwarfów Guardów, mimo tego, że miałem 43 lvl i 70~ distance fighting. Założyłem wtedy spółkę z pewnym znajomym. On swoim 25lvlowym knightem bloczy mi krasnale a ja daję mu połowę loota wyniesionego z jaskini. Dziś wystarczą skille 40/30 i można lecieć na labirynt nie obawiając się niczego...
Przedstawiłem to na przykładzie paladyna bo właśnie nim grałem, gdy zachodziły wszystkie te bezsensowne zmiany w grze...
Ostatnio edytowany przez Aroonia - 31-12-2008 o 13:42.
|