Impra się nieco rozpadła, 45 min wracania samemu przez szczere pole między drugą a trzecią w nocy pieszo FTW xP
Ale i tak było dobrze, za rok będzie lepiej. A teraz mam dylemat czy iść spać, czy z obawy przed czwartą z rzędu prawie-nieprzespaną nocą nie iść spać (przez trzy poprzednie nie mogłem zasnąć przez 3-4 godziny od położenia się... i spałem mniej niż w roku szkolnym) ;x
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
|