O matko... popijałem wódę piwem... masakra

Przed chwilą tylko czekałem aż Mamusia z siostrą pójdą na imieniny do dziadka(:*). Swobodnie teraz mogę rzygać... i zdychać...
Ogólnie sylwek gitez chyba najlepszy na którym byłem.
Mokrego dyngusa i szczęśliwego nowego roku :*