Dziwię się ze nie zaległem po wypiciu dużo więcej niż zwykle. No ale może to popijanie piwka wieczorami coś dało ^^. W każdym razie obiecałem sobie, że wódki nie tknę no i dotrzymałem danej obietnicy. Jestem z siebie proud. Akcje były, pomysł, żeby wziąć gitarę też się przyjął, w końcu mi znajomi śpiewali do gitary, great ^^!
|