Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ametystowec
Na codzien nie chodze i nie bije kazdego, kto mi stanie na drodze. A to, ze pod wplywem % sie z kims pobilem, nie znaczy, ze jestem tepym lysolem z ulicy dla ktorego bijatyka to jedna forma rozrywki. Nie wiem dlaczego niektorzy wynosza "solowy" na piedestal...ze to jest jakies niewypowiedziane zlo i oznaka tego, ze ktos jest niedorosly i szczeniacki.
|
No i co z tego? Jeśli po wypiciu stawiasz się do kogoś lub niszczysz mienie które do Ciebie nie należy na przykład demolowanie znaków, klatek schodowych, rozbijanie szyb, rysowanie samochodów, malowanie po ścianach tak zwanych beznadziejnych tagów itp. to jesteś plebsem chociaż byś nie chciał. Wcale nie musisz być łysym typem, ale jak każdy by po wypiciu coś zniszczył to straty byłyby ogromne więc nie ma co mówić "ja nie łysy cham". Zachowałeś się jak ubogi umysłowo plebsik i kropka. Jak popijecie to myślicie, że świat podbijecie...
