[Napster]

Oryginalnie napisane przez Mooi

Nom racja, porobi parę lat co niedziele stówkę z tacy wyjebie. W każdy piątek na pokera z bownikiem się ustawia jego też ojebię na kaskę. I w ten sposób po pięciu latach kupuje nowiutki samochodzik, rolexa, trochę łachów rezygnuje z kapłaństwa i na podryw na wiejskie party Ale już przy temacie chrześcijaństwa podobno 21.XII.2012 r. Kończy się era "lamparta" [wiem że to dziwnie brzmi] ale właśnie wtedy kończą się kalendarze "Majów" i Starożytnych Rzymian, tak btw. to ma być koniec świata. Najpierw ma się rozstąpić niebo i wszyscy wierzący ludzie mają zostać w ułamku sekundy zabrani do "nieba". Następnie Ci niewierzący mają zostać przez 7 dni na ziemi i zmagać się z kataklizmami... Ci którzy przeżyją mają rozpocząć nową erę ludzkości. Kończę czytać czwartą książkę o tej tematyce i sam nie wiem co o tym myśleć ;/ Ludzie starsi może nawet ktoś na forum by się znalazł kto słyszał już podczas swojego życia o pseudo końcu świata bo zapytałem o to mamę to powiedziała że podczas jej życia już 6 miało ich być, ja dopiero 16 lat żyję i niewiele słyszałem o końcu świata aż do świąt kiedy siora mi kupiła książkę.O tym jest naprawdę głośno dla przykładu nawet Św. Jan w swojej apokalipsie małostkowo to opisał. Wielu szarlatanów o tym też mówiło w swoich przepowiedniach ...

P.S -
Przepraszam że zawracam Wam głowę takimi durnotami ale chcę wiedzieć co o tym myślicie.

Polecam Ci ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=BglCnOCDPlw oraz ten http://pl.youtube.com/watch?v=b0sqCw...eature=related

Streszczając pierwszy:
Według Majów znakiem 'końca świata' (bo to tak naprawdę nie koniec świata, a nastanie nowej epoki) będzie drugie Słońce na niebie. Będzie to prawdopodobnie znana nam planeta Wenus. Potwierdza to teoria Nostradamusa oraz biblia:

Wielka gwiazda będzie płonęła przez siedem dni
Chmura spowoduje, że pojawią się dwa słońca
Duży mastiff będzie wył przez całą noc
Gdy wielki papież zmieni swe terytorium

Przytoczę kolejny fragment, tym razem Ewangelii św. Łukasza:

Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na
ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza
i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w
oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi.
Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte.

Czytałem, że w RPA wykupiono specjalny kawał ziemi (2km n.p.m.), na którym już są budowane schrony.

Końców świata było wiele, ale nie przypominam sobie, by było aż takie zainteresowanie.
Czy powinniśmy być pewni końca świata, który ma nastąpić w 2012? Wydaje mi się, że nie. Ale powinniśmy się bać.

Czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny

Btw, jakie mają tytuły te książki które czytałeś/dostałeś?