Tu nie chodzi o to że chcesz nas skłócić, po prostu masz taki styl bycia który mimowolnie denerwuje kilka osób. Mnie to nie bardzo obchodzi, do czasu pojawienia się bardziej osobistych tematów.
Co do wielkiego flame'a... nie wracajmy do tego. W każdym razie zostawmy Illye w spokoju, nie ma sensu wracać do tego co już było. Jak zacznie znowu nas denerwować to pomyślimy nad kolejną zorganizowaną akcją.
Co do tematów, od czasów SD jakoś nie mamy powodu do bardziej ożywionej dyskusji. Więc może wymyślisz coś żebyśmy przestali pisać co ostanio obejrzeliśmy/przeczytali. Przecież tego nie lubisz ;p
Nipah!
Corgar Frizz
|