Temat: Manga&Anime
Zobacz pojedynczy post
stary 08-01-2009, 23:35   #4987
Otakuma
Użytkownik Forum
 
Otakuma's Avatar
 
Data dołączenia: 04 10 2008
Lokacja: Będzin
Wiek: 34

Posty: 688
Stan: Na Emeryturze
Otakuma ma numer GG 3378616
Domyślny

@Rayza
Jak dla mnie 2 seria CG w pierwszych epach powiała nudą, pierwsza budowała 'klimat' od początku do końca. Dlatego gdybym miał porównywać te serie względem siebie to było by to 9/10(druga/pierwsza seria)

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Corgar Frizz Pokaż post
Kreska:
Na tym polu Code Geass ma sporą przewagę z racji że powstał później.
Kreska w CG akurat mnie nie zachwyca. Z jednego prostego powodu. A mianowicie ludzi 'rozciągniętych' wzdłuż. Niemal wszyscy są postury szkieletów xD.

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Corgar Frizz Pokaż post
Bohaterowie:
Leloucha lubię bo był z niego niesamowity kombinator, większy niż z Yagamiego.... i miał mecha.
Taa. Był strasznym kombinatorem. Nawet nie przypominam sobie żeby kiedyś jego kombinatorstwo było przegięciem. Ale nie przypominam sobie również tego przegięcia u Kiry.

Co z tego że miał mecha? Skoro świata nim nie zawojował, był to tylko pewnego rodzaju dodatek specjalny. Za to Raito miał notes , to jest dopiero power.

O ile dobrze pamiętam to Luru~, chciał stworzyć pokój dla swojej ukochanej Lenaly.


Wielkim plusem dla obu serii jest duża ilość trzymających w napięci momentów oraz to jak twórcy potrafili [mnie] zaskoczyć(szczególnie Code), dalszym rozwinięciem wydarzeń.

DN Spoil
Ukryty tekst:
Co prawda Death Note po śmierci L obniżył loty, ale końcówka była na poziomie odcinków za życia Ryuzakiego.


Po analizie, wydaje mi się że więcej + zebrał Code Geass. Lecz to tak jakby dostać 10 nominacji i wyjść z pustymi rękami xD. W moim rankingu wygrywa Death Note, sam nie wiem dlaczego, po prostu bardziej mi sie podobał .
__________________

Ostatnio edytowany przez Otakuma - 08-01-2009 o 23:46.
Otakuma jest offline   Odpowiedz z Cytatem