Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lechista
Omader daruj sobie, odnosiłem się do jego postu częściowo, temat to miała być erotyka/sex, ale nie chciałem napisać jaki to ja mam długi orgazm tylko ile czasu najdłużej zajmowała mi masturbacja, nie wiem czy aż tak trudno to pojąć. Bardziej się przyłóż do tej psychologi na studiach bo słabo ci ona wychodzi...
|
Czy wiesz jak działają ruchome piaski?
Im bardziej się rzucasz - tym szybciej i głębiej się zapadasz... Jesteś teraz w takiej samej sytuacji, tylko, że w kupie gówna, swoich własnych bezsensownych wypowiedzi...
Nie wiem gdzie Ty widzisz temat "erotyka/sex" w tych wypowiedziach, do których się odnosiłeś. Slay rzucił sarkastycznie o licytacjach na długość penisa i czas ejakulacji, a Ty ni z gruszki, ni z pietruszki wyskoczyłeś o swoich wyczynach masturbacyjnych jakby to kogo interesowało.
A i też widocznie nie jesteś świadom, że ejakulacja nie zawsze oznacza, że orgazm wystąpił, jak i też wystąpienie orgazmu nie zawsze oznacza wystąpienie ejakulacji. Można oba te "stany" osiągnąć pojedynczo(szczególnie druga opcja jest bardzo ciekawa). Ale to są rzeczy, których nie nauczysz się trzepiąc konia z kolegami pod kołdrą...
I radzę tak czasem wyjść poza ramy swojego zamkniętego myślenia - znanie się na czymś nie zawsze oznacza, że to się studiuje...
Tompior: dla niego to bardziej coś a'la "Life for dummies" by się przydało
Slay: Yona Ty do tego nie mieszaj...