[Pan Klocek]

Oryginalnie napisane przez fito46

@topic

@amer

zabicie minosa na gorce z fista < tom a byc wyczyn? byle 8 lvl by to zrobil jakby mu sie chcalo

proponje zamknac temat. watrek wyczerpany

To proszę bardzo, ubij minosa 8 lvl w tych samych warunkach co ja. Czyli jakieś dobre parę lat wstecz kiedy nie było updatu z obrażeniami

Ukryty tekst:

Gdyby nawet udało ci się cofnąć w czasie i zabić minosa przede mną to spowodowałbyś to że ja bym nie zabił go jako pierwszy bądź nie byłoby to niczym szczególnym. Więc nikt by tu o tym nie wspomniał co spowodowałoby to, że byś nie miał powodu pisać tego posta, czyli nie cofałbyś się w czasie. Jeśli byś się nie cofał to ja jako pierwszy bym zabił minosa na górce z fista, więc ty byś się cofnął w czasie....... i tak w nieskończoność. Czyli albo:
a) powstałoby nieskończenie wiele równoległych wszechświatów, ale nasz by pozostał niezmieniony czyli nadal byłbym znany jako ten fister
b) jest to paradoks i niemożliwe jest cofnięcie się w czasie czyli ja pozostaje nadal znany jako fister
c) wszechświat się rozpęka niczym parówka z biedronki za długo przytrzymana we wrzącej wodzie, wszyscy umieramy więc nadal będę pamiętany jako fister

Heh fajnie, że ludzie jeszcze mnie pamiętają
Śmieszne jest to że jako "tego który ubił minosa z fista"
I zdaje się że to nie ja zabiłem jako pierwszy tylko Austin, ja tylko to zrobiłem tak oficjalnie, ze świadkami itp.
Chciałem ogólnie aby ludzie kojarzyli mnie z wiedzą o starym i nowym Rookgaardzie czy Genezis Tibi. Czy się udało? Nie mnie to oceniać
Heh ale na prawdę nadal mnie cieszy kiedy widzę jak czasami przewija się mój nick i jakie kontrowersje czasami budzi.