No, to akurat fakt, na innych forach też jada ludzi ktorzy o tym wspominają. A więc kończe ten temat, wyjaśniłem wszystko w poście @2up
A tak przy okazji, chętnie bym poczytał o tych flamewarach, ale jak patrze na 260 stron w tym temacie to odrzuca mnie czytanie tego co wydarzyło się od 2007 - 2009 roku, wolę pooglądać anime ^^
Btw. mam nadzieję, że wielu z was czeka na 3 część Higurashi, The Dissaperance of Haruhi Suzumiya (2 cześć Haruhi) oraz Fma 2?
Oczywiście to nie pogłoski, bo wiadomo że te kontynuacje wyjdą, i to całkiem niedługo.
A żeby zapłacić za moje wspominanie o sami wiecie czym, zacznę nowy temat:
Czy odrzucają was anime które mają ogrom odcinków? Mam tu na myśli szczegolnie One piece (350+?), Naruto (sam nie wiem, bo nie oglądam, ale ogrom), Bleach (202), Dragon Ball (tego też nie oglądam, ale ogrom). Większość ludzi preferuje anime które sa podzielone na serie, ale anime z dużą ilością odcinków mają też sporo fanów(a nawet większość z ludzi oglądających anime ogląda te odcinkowe ogromki, w tym ja). Przyznam, że jak zacząłem oglądać Bleacha, to też mnie odpychała ilość, ale potem się tak wciągnołem, że nawet zacząłem mangę czytać.
Jakie jest wasze zdanie?
Ostatnio edytowany przez andreas50 - 17-01-2009 o 14:58.
|