Można ściągnąć wersje DVD i własnoręcznie wypalić w wybranymi przez siebie napisami ;p Jakby nie myśleć Grocix ma rację. Płaci za jakość.
Co do SD... Nie baw się ludzkimi uczuciami? Znajdź mi osobę która jest tak poryta jak Kotonoha albo Saionji. To już głębszy przekaz ma Bokusatsu tenshi Dokuro-chan.
Nie baw się z aniołem trzymającym w ręce wielką nabijaną kolcami maczugę bo zginiesz. W obydwu tytułach przekaz jest tak samo bezsensowny i bezużyteczny.
PS. Ja też skilluje ;p
EDIT: Temat SD wraca... szkoda że znowu argumenty takie same.
Nipah!
Corgar Frizz
Ostatnio edytowany przez Corgar Frizz - 17-01-2009 o 21:25.
|