Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Grocix
@Daniel
Temat ten bardziej rozwinalem na forum tanuki, chcesz to tam zajrzyj (moj nick - jeycam). SD jest seria szokujaca i tyle. Nie mozna z niej wyciagnac ani sensownych wnioskow (dlatego pytalem z ktorej strony dala ci do myslenia), bohaterowie sa sztampowi do oporu i zachowuja sie jak roboty, a fabula jest najnormalniej w swiecie nudna. Przytaczasz Granice, a czytales ja chociaz? Czy tylko streszczenie?:< Granica, chociaz jako ksiazka mi sie w ogole nie spodobala, ma o wiele wiecej sensu. Co do przykladow z RL - wiemy, ze na swiecie jest masa poj***w, co nie znaczy, ze chcemy ogladac o nich anime.
|
Przeczytałem 30 stronicowe a4 streszczenie. Jestem absolutnym przeciwnikiem lektur szkolnych. Przynajmniej wg. mnie są beznadziejne, odrzucające itp. Nic dziwnego, że potem większość młodych ludzi gardzi książkami. Na szczęscie miłość do książek zakwitła we mnie do tego stopnia, że staram się jedną tygodniowo przeczytać przynajmniej.
Kończąc offtop, chciałbym dodać, że uważam School Days za bardzo kiepskie anime, ale lepsze od Love Hina i tylko o to mi chodziło zaczynając ten wątek. Są bardzo słabe anime, ale są też gówna. Ale przyznajcie, każdy z was wytrzymał ze School Days do końca, prawda? Ja w Love Hina musiałem niektóre odcinki przewijać. Ok. koniec tematu, to co chcialem to napisalem.
@grocix
Na jakiej podstawie nic nie wiem? Na takiej, że przeczytałem streszczenie? Obawiam się, że mam większą wiedze o tej lekturze od ciebie.