Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ze'To
ja mam pewne pytanie : Jak to jest z tym LSD? Dużo ludzi mówi, że odlot niesamowity i że prawie w ogóle nie szkodzi natomiast inni mówią, że szkodzi i to bardzo ? kogo słuchać?
|
Żadnych trwałych zmian w organizmie nie powoduje i pod tym względem jest jednym z najbezpieczniejszych narkotyków, co bynajmniej nie oznacza, że nie niesie zagrożeń. Psychika osoby pod wpływem LSD jest bardzo wrażliwa, jeśli coś podczas tripa (tak nazywa się działanie psychedelików) pójdzie nie tak - a nie musi to koniecznie być jakiś poważny wypadek, czasem wystarczy drobne zdarzenie - takie wydarzenie może pozostawić piętno na psychice na długie lata. Ale też nie ma co straszyć ponad potrzebę - takie "bad tripy" zdarzają się rzadko i można zminimalizować ryzyko ich wystąpienia. Dlatego jeśli już ktoś chce brać LSD, bardzo ważne jest, żeby poczytał najpierw na ten temat.
Osobnym przypadkiem są osoby, u których w rodzinie były przypadki chorób psychicznych, takich jak schizofrenia. Może to znaczyć, że są obciążone genetycznie skłonnością do tych chorób i LSD mogłoby się przyczynić do ujawnienia tych skłonności.
Inna sprawa, że LSD jest w Polsce trudno dostępne, więc to dyskusja raczej teoretyczna

Jeśli rzeczywiście Cię ta substancja interesuje, polecam ksiązkę Alberta Hofmanna, osoby, która jako pierwsza zsyntetyzowała tę substancję i doświadczyła jej efektów:
http://www.aztekium.pl/_shared/tekst...ild_polish.pdf
Można ją czytać fragmentami, przystępna dla laików.
A jako ciekawostka, news sprzed ponad miesiąca:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/szw...ina_na_recepte
(dałem link do "Frondy", bo się o tym przychylnie wyrażają, w przeciwieństwie do mainstreamowych polskich mediów)