Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
To źle się wyraziłeś. "Podejście fizjologiczne"? Chyba raczej "stan fizjologiczny". Co nie zmienia faktu, że nie masz racji, mechanizm przewodzenia impulsu w neuronie jest niezmienny.
|
Skoro tak twierdzisz.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
Możesz mi wierzyć na słowo, że nie. A przy marihuanie wymienili obok siebie zarówno trwałe, jak i chwilowe skutki (przynajmniej w moim wydaniu).
|
U mnie w tej samej kolumnie ze skutkami trwałymi (gdzie jest informacja o trwałych skutkach marihuany) jest ta informacja o przedawkowaniu LSD (irracjonalne zachowania).
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
U mnie jest "zmienia poziom przekaźników w mózgu". Nie pamiętam dokładnie jak zmienia, ale wiadomo, że musi zmieniać, jeśli ma wpływać na świadomość. Poziom neuroprzekaźników podlega ciągłym wahaniom i czasowa zmiana nie musi mieć wcale długotrwałego wpływu.
|
Nie musi
ale może mieć, i właśnie oto mi chodzi! Tak samo jest z każdą inną używką. MOGĄ mieć wpływ, ale NIE MUSZĄ.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Litawor
To jest uproszczenie, mechanizm działania nie polega na prostym pobudzeniu. Jak chcesz poznać szczegóły, to masz je tutaj:
http://www.erowid.org/psychoactives/...article2.shtml
Ale szczerze mówiąc mi się nie chce tego czytać, więc wątpię, żeby chciało się Tobie (zresztą nie wiem, jak stoi Twój angielski). Naczytałem się o LSD wystarczająco dużo, żeby wziąć na swoje sumienie całkowitą odpowiedzialność za stwierdzenie, że jest niegroźne pod względem fizjologicznym. Natomiast za wpływ na psychikę nie ręczę, bo to kwestia mocno indywidualna.
|
Szczerze to jestem aktualnie zawalony zadaniami z chemii i nasiennymi z biologii, jak znajdę trochę więcej czasu to przeczytam.