Moim zdaniem w Arsenalu powinien być jakiś doświadczony piłkarz w okolicach trzydziestki, który potrafiłby w szatni krzyknąć na tych nastolatków i być dla nich jakimś autorytetem. Co na pewno wpłynęło by pozytywnie na ich rozwój, bo teraz co? Siedemnastolatek ma się wzorować na dwudziestolatku? W Barcelonie taki Bojan może się wiele nauczyć przy Henrym i Eto'o.
Niedługo to piłkarze Arsenalu nie będą mogli iść na piwo bo żaden nie będzie miał jeszcze dowodu.
Ostatnio edytowany przez Xendriel - 21-01-2009 o 21:55.
|