Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Aphino
#Up
Powiem Ci jedno. Byłem w Islandii i miałem taką akcje że:
Jestem na farmie u islandora, wszystko git. No i nagle na małą dziewczynkę skoczył pies(córkę gospodarza), dziewczynka miała z 3 latka. No to podbiegam i z buta mu, a gospodarz wkurzony idzie do szopy bierze strzelbę ...(prawie się zesrałem jak to zobaczyłem, myślałem ze mnie zajebie) a on mówi odsuń się (po ang) to ja za nim stanąłem. To on wycelował w psa i bach. Piesek Dead
U nich jest prawo że jak pies zaatakuje dziecko to od razu kulka w łeb :|
|
Co innego jak pies zaatakuje dziecko, a co innego jak tylko na nie szczeka. Zresztą sam też, dzieckiem będąc, byłem dwa razy zaatakowany przez psa (raz - moje najdawniejsze wspomnienie - gdy miałem około dwa latka, skoczył na mnie - pewnie zresztą bez złych zamiarów - i mnie przewrócił; drugi raz - ten sam pies, ugryzł mnie w rękę parę lat później) i dość długo bałem się psów, ale po jakimś czasie przestałem się bać nawet tamtego, parę razy potem zdarzyło mi się z nim bawić/głaskać go. Teraz od 8 lat sam mam psa i nie wyobrażam sobie mojego domu bez niego ; )