A więc tak.
Niby można skrackwoać Adobe After Effects, ale na sony vegasie pracuje mi się XXX razy lepiej. Minus jest taki, że tam jest rejestracja online, więc bazujesz na cd-keyu dostępnym na stronie, zatem nie ma opcji scrackowania ani keygena.
A program - 8.0 pro kosztuje 2500 zł. I choć jest boski, to wydatek, na który nie moge sobie pozwolić (gdyby mi to było do pracy potrzebne - to jeszcze

)
Jeśli chodzi o anime...
Tutaj jest problem. Bo ściągnąć anime to jedno. Ale ściągnąć z DVD (skąd ja w ogóle w Polsce coś takiego wezme xD) to już zupełnie inna kategoria.
No, ale na razie będe sobie musiał radzić z gorszymi AMVkami jakoś. Właśnie ściągnąłem jakiegoś freeware, który pozwala na usuwanie hardsubów. Zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie.
No i będzie potrzebny jakiś pomysł na AMV (dobra mam jeden. Ale czy wykorzystam już teraz?

). A potem... Zbieranie materiału xD
Edit:
Kurde bym zrobił AMV z FMP. Ale nie wiem czy dam rade, bo to ciężkie będzie. Yukikaze mam chyba w złym formacie pod obróbkę. I mam wprawdzie RAW Byousoku, ale tyle AMV o nim było. hm...