Nie, żeby wejść na jego poziom oświecenia, musiałbym najpierw "miziać się z She".
@
Albertus
Rooofl. Szczerze, to Twoje zdjęcia, przez kolejność, w jakiej je umieściłeś, wywołują na mnie takie wrażenie:
X: O kurwa! Ktoś nam wbił na chatę
Albertus zdejmuje kominiarkę.
Y: A to Grzesio*! Cudowny chłopiec z sąsiedztwa.
A: Zgadza się! Ale zimno dzisiaj. Przyniosłem mleko, prze pani!
X: Toż to skarb, nie chłopiec!
*- względnie inne, ładnie zdrabniające się imię.
<edit>
No proszę, i drugie zdjęcie usunąłeś. Zepsułeś całą akcję, a na dodatek jedyne zdjęcie, które zostawiłeś, zakrywa Ci prawie całą twarz (resztę ciała zresztą też), a nie chodzi o to, żeby pokazywać obskurne domy, tylko siebie.