Temat: Subkultury.
Zobacz pojedynczy post
stary 04-02-2009, 01:55   #125
Xr3
Zbanowany
 
Data dołączenia: 29 12 2007
Wiek: 33

Posty: 1,169
Imię: Xeremon
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Candia
Poziom: 140
Domyślny

Spośród egzystujących subkultur, przyrównał bym siebie raczej do metala, o lekko punk rockowym zabarwieniu. Słucham Metalu (również Black), Bluesa, Rocka, a czasami nawet Reggae. Z uwagi na muzykę, której słucham, muszę być zły, mroczny i plugawy. Staram się dostosowywać ubiór w taki sposób, aby nikomu nie przeszła przez głowę myśl, jakobym słuchał techno. Było by to dla mnie upokorzenie. Przeważa kolor czarny. Czarna bluza, koszula, czarne dżinsy (Gdy stwierdzam, że są brudne i zaczynają śmierdzieć, to czarne/moro bojówki). Nie noszę glanów, ponieważ do tego wszystkiego, jestem fanatykiem Skateboardingu, więc inne buty niż "te do deski", raczej nie wchodzą w rachubę. Wyjątkiem są kapcie (oczywiście czarne), które noszę po domu. Włosów nie obcinam i póki co, nie wyobrażam siebie z jeżem. Każdy rośnie w innym kierunku, co tworzy nieraz abstrakcyjne i nieregularne kształty. Coś w stylu Einsteina. Dlaczego tyle o wyglądzie? Dlatego, że w większości przypadków, odzwierciedla on subkulturę, do której przynależy dana osoba. Na pewno z zewnątrz nie jestem typowym metalem (bardziej "rockowcem"), lecz w sferze mentalnej i psychicznej, jak najbardziej można mnie nim nazwać.

Moja opinia na temat innych subkultur.

* Skejci - Jeśli chodzi o Skaterów, to pamiętaj, że to nie synonimy. Generalnie, to mi nie przeszkadzają (nie mówię o Skaterach). Pojmuję ich jako zwykłych ludzi słuchających rapu. Niekiedy przesadzają z odległością dzielącą ich krok w spodniach, od podłoża.

* Rastamani - W porządku.

* Hipisi - Jak wyżej.

* Skinheadzi - Moim zdaniem, istnieją nikłe szanse na dostrzeżenie z spośród jej reprezentantów, osobników inteligentnych. Mam u nich znajomego, lecz przyznam, że jak na swoich kolegów po fachu, reprezentuje sobą bardzo wysoki poziom intelektualny.

* Techno - Nie lubię ich.

* Hip-Hopowcy - Lepsze to, niż panowie wyżej. Znam owych osobników dosyć sporą ilość i muszę powiedzieć, że egzystuje tam sporo inteligentnych osób. Raczej ich trawię, pod warunkiem, że nie kreują się na pseudo-gangsterów.

Ostatnio edytowany przez Xr3 - 04-02-2009 o 07:15.
Xr3 jest offline   Odpowiedz z Cytatem