Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Voniek
przeczytałem fajną rzecz, że 5 seria jest tylko dla prawdziwych fanów - to już nie jest serial typu Moda na Sukces - obejrzysz 1 na 100 odcinków i wiesz o co chodzi. Tutaj trzeba każdy odcinek uważnie i po kolei, inaczej 5 seria to będzie coś jak fizyka kwantowa dla humanisty.
Gl 
|
no, mozna tak powiedziec - bo nie ogladajac wczesniej, nie wiedziec co/gdzie jest jakas tam stacja , poweidzmy orchidea czy tam swan, do czego sluzyla - pwoeidzmy desmond stal w tym zoltym kombinezonie wtedy kiedy spotkal sie z faradayem - wtedy klikal ten guzik a ten ktos moze tego nie weidziec, a to wplywa na fabule ogladajacego... dobra, nie bede przymulal, inny przyklad to np z mlodym widmorem - ktos, kto wczesniej nie ogladal - nie wywrze (?) na niego az takiego wrazenia niz na kim kto to ogladal.. ta babka co prowadzila faradaya do bomby to prawdopodobnie jego matka, kto nie ogladal, nie wie.. des nazwal swojego syna charlie - kto nie ogladal, nie wie od kogo prawdopodobnie to imie pochodzi - takich przykladow moze byc kilkaset
ps. czekamy parenascie godzin do nastepego odcinka, w kazdym razie ja czekam