Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 08 2006
Posty: 36
|
Oficjalna odpowiedz x'a.
Poczatkowo bylem zly z tego powodu, ze padlem na afku, pozniej ochlonolem, powiedzialem ze chce 100k, i sie tego trzymalem.
Jesli nie chcesz poznac prawdy, ktora moze zmienic twoje poglady o tym, dlaczego naprawde odpuscilem ci, to nie czytaj tego
Ukryty tekst:
Jesli sadzisz, ze jak parafrazujac twoja wypowiedz: odpuscilem ci, dlatego ze nie chcialem problemow to naprawde teraz ciebie rozczaruje,
nie balem sie problemow. Jesli balbym sie, to nawet bym slowem nie pisnal na vencie o tym, ze masz mi cos zaplacic za to.
Ja podtrzymywalem to, argumentowalem to w rozmowie z waszym leaderem.
po kilku dniach wiekszosc ludzi na vencie wiedziala, a chociaz mam nadzieje ze tak bylo, ze zabiles mi chara i ze chce od ciebie astronomiczna kwote za noob-knighta. Do tego czasu mialem zamiar wziac od ciebie ta kase i rozkoszowac sie tym, ze doceniles to, ze to bylo dla mnie cos strasznego i postanowiles mi dac kase... a zaraz pozniej oddac ci ja, jesli sadzisz, ze nie jestem do tego sklonny - nie jestem zoobowiazany do udowadniania ci tego, kazdy kto mnie zna, wie ze nie mysle jak przecietny czlowiek, tylko widze w roznych rzeczach inne podteksty.
Cały czas wiedziałem, że to moja wina, ze padłem, bo jeśli zostawiłbym na vencie w commencie to, ze jestem tu i tu, to nie było by problemu.
Kontynuujac, doszlo do rozmowy na ten temat, pogadalem sobie, zmieklem.
Powiedzialem, ze jestes free i tyle, ale nie dlatego, ze balem sie.
Teraz udowodnie ci bardzo krotko dlaczego nie odpuszczam innym dlatego, ze sie boje.
Cały konflikt AB vs Flow powstał dlatego, że zaczałem drążyć śmierć [gracz=Roouler]Roouler'a[/gracz], która była odbiciem lustrzanym śmierci mojego chara: tez nie dostał kasy za to, ze padł oraz ci, którzy go zabili nie zapytali sie ludzi z naszego teamu czy moga zabic Rooulera, poprostu zignorowali naszą obecność na vencie. TERAZ DOSTAJECIE OSTRO PO 4*[znaki alfabetyczne] I TRACICIE O WIELE WIĘCEJ ZA SAME AOLE I BLESSY NIŻ MIELIBYŚCIE NAM DO ODDANIA ZA ŚMIERCI NASZYCH CHARÓW.
Krócej mowiac, padacie teraz za to, ze nie potrafiliście oddać kasy za blessy, których ponowne kupowanie było spowodowane tym, ze nie zapytaliście się waszych partnerów w wojnie o to, czy pozwalamy, żebyście zabili tego i tego chara. Wymagaliście tego, zebyśmy wam kumpli nie zabijali - przestawaliśmy to robic. Ale NIE BEDZIEMY zależni od innych w pełnym stopniu.
Xadi.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pan_Dirak
Potwierdzam w 50%... bo nie wam proponowali, tylko ja poprosiłem Kafara żeby skołował team na momencie, a on nie miał kogo ogarnąć więc zaproponował was, więc nie przekręcaj faktów. Wtedy wydawaliście się całkiem "wporządku" nawet dało się z wami normalnie pogadać.
Szacunek do was straciłem gdy udało mi się "skulać" sobie chara na Morganie, który (niestety) był hunted u AB, a dokładniej od Xadiego. Mimo iż próbowałem ugadać payament, tłumacząc że obecnie nie mam kasy, że nowy owner, chciałem zebyście dali mi chociażby tydzień, nie interesowało was nawet to, że zaufałem wam, a właściwie Kafarowi na tyle, że dałem wam passy do dobrych (jak na silvere) magów (niestety przez brów nie wyszło to wasze ogarnianie ale fakt faktem passy dostaliście).
Dopiero po interwencji Akona i po tym jak Shejq zrobił o to jazdę na zebraniu na vt, Xadi wspaniałomyślnie darował mi 100k (za zabicie 50 lvla)... nie dodam że tylko dlatego żeby nie robić sobie problemów.
Ogólnie nie zamierzałem wypowiadać się w tym temacie... jednak poruszyłeś temat Silvery, a co za tym idzie mój ... a chciałem ci tylko powiedzieć że nie jesteście takimi "bogami wojny" za jakich sie uważacie i mimo iż z większością z was dało się dogadać, czasami macie odpały i wam od*******a...po prostu zupełnie niepotrzebnie uważacie się za niewiadomo kogo.Trochę więcej szacunku dla innych.
Pozdrawiam
Dirak.
P.S ale sie rozpisałem ..xD
|
Ostatnio edytowany przez qcosa - 05-02-2009 o 21:59.
|