Wpadałbym pewnie.
Ale to zależy, od menu bo:
-Mało osób jadłoby Kotlety Sojowe ale myślę, że dużo osób wpadałoby na świeży sok,
-Pomyślmy o jakimś mięsie bo też do życia jest potrzebne,
-No, i trzeba by jakoś dzieci/młodzież przekonać, że zdrowe żarcie może być smaczne,
-Myślę, że po jakimś czasie byłby to bar i świeżymi sokami i sałatkami.
Ale myślę, że pomysł nie wypali.
|