Właśnie widzę, jak to większości 'n pvp didn't happen' się sprawdza.
#1: Brazole ubijają gościa: HUAUHAUHAUHAAUHHAH one one.
#2: Film z Dempaherm, prv: czekaj, odpalę ng
#3: Gościu wali 1 SD i od razu ucieczka do temple. (RUN BITCH, RUN!)
#4: Groźby telefoniczne "eq albo obiję ci ryj".
#5: "Śpij" epic fail.
#6: Głosy 13 latków na vencie: ja... go... zaraz... no... ja... teraz... <- w tym wycinku pominąłem przekleństwa.
#7: 30 vs 1 i jest fajnie.
#8: Wojny: Kto ma więcej ms/ed wygrywa.
#9: Jeżeli już jest manualnie to 1/10 wie co to combo.
#10: Takie coś jak 'skill' albo 'poziom skilla' na pvp, npvp, enfo nie istnieje. Nie ma przecież żadnej skali, żadnego przykładu 'najgorszego' i 'najlepszego', by wydać obiektywny werdykt.
Gentelmans, flame allowed.
|