Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ze'To
zielonemity.republika.pl
czy informacje na tej stronie są rzetelne? bo wydaję mi się, że autor po prostu chce odciągnąc młodzież od marihuany...
|
Lechista podawał już tę stronę. Jakby to powiedzieć... większość z nich jest prawdziwa, tylko że mocno naciągnięta, żeby osiągnąć zamierzony efekt. Dobra, kot leży mi na kolanach, więc i tak jestem chwilowo przywiązany do komputera, zatem może coś napiszę o niektórych informacjach z tej strony
*Mit 1: Marihuana nie uzależnia
To, co piszą tam o uzależnieniu psychicznym od marihuany i trudnościach z jej odstawieniem jest generalnie prawdą. Dla osób, które palą dzień w dzień. Większość osób pali raz na jakiś czas i wystarczy odrobina świadomości i umiaru, żeby nigdy nie mieć takich problemów.
"THC odkłada się w komórkach tłuszczowych (nie jest wypłukiwany przez płyny) i uwalnia z organizmu przez parę tygodni. Oznacza to, że jesteś pod wpływem słabych dawek narkotyku nawet parę tygodni po ostatnim paleniu."
W tkance tłuszczowej odkładają się w większości nieaktywne metabolity (produkty przemian, jakim podlega substancja w organizmie) THC. To, co tutaj piszą, to fantazja autora.
"THC jest wykrywalne w organizmie człowieka do roku po zaprzestaniu palenia."
O tym już rozmawialiśmy, tak długo nie da się go wykryć nawet w przypadku nałogowych palaczy. Po pojedynczym zapaleniu da się wykryć przez 3-6 dni.
"Jak wykazują testy na obecność narkotyków przeprowadzane wśród osób palących skuna - jest możliwe, że to, co uważamy za czystą trawkę bywa nasączane roztworem innego narkotyku, który szybko uzależnia fizycznie. Możliwe, że stąd coraz częściej osoby decydujące się na powrót do trzeźwości, muszą zaczynać tę drogę od pobytu na oddziale detoksykacji."
I znowu to słowo - "skun". Co to ma niby znaczyć? To, co tu opisują, jest możliwe dla niektórych narkotyków. Tylko że sam taki pomysł jest absurdalny - te uzależniające narkotyki są znacznie droższe niż marihuana i nikt przy zdrowym umyśle nie robiłby czegoś takiego. Chyba że charytatywnie. Poza tym ich efekty byłyby łatwe do odróżnienia od efektów marihuany.
Ale samo przesłanie całości jest właściwie słuszne - marihuana może wywoływać psychiczne uzależnienie.
*Mit 2: Marihuana jest nieszkodliwa
Polemizować to tu ciężko - wszystko może być szkodliwe, nawet witaminy.
"w dymie palonych konopi znajdują się substancje smoliste, które przy długotrwałym paleniu uszkadzają [...] wątroba"
Mam wątpliwości zarówno co do poprawności gramatycznej tego fragmentu, jak i prawdziwości podanej informacji
"THC powoduje zmiany w metabolizmie komórkowym i syntezie DNA"
W metabolizmie komórkowym to pewnie tak, bo ciężko inaczej wywołać jakiekolwiek zmiany. Natomiast syntezie DNA? Brzmi jak beletrystyka, bo "DNA" zawsze brzmi groźnie.
Co do wpływu THC na płód, to pewnie to wszystko jest możliwe, jeśli pali się w czasie ciąży. Natomiast jeśli mowa jest o czymkolwiek innym, to jest to kłamstwo.
Ech, następny fragment mówi o wpływie THC na mózg... nie, to ponad moje siły. Nie chce mi się. Jak ktoś ma ochotę, to niech to dalej komentuje.