Obejrzalem Nane, jedna z najlepszych serii obyczajowych (po prostu zycie, bez zadnych Clannadowych swiatelek czy innych bajerow) jaka widzialem. Do tego swietna muzyka, rockowy klimat i bardzo dobrze przemyslane postacie. Jak ktos ma ochote na cos o milosci, przyjazni i przy okazji muzyce to polecam z calego serca! Z tym, ze zakonczenie jeszcze do mnie nie dotarlo, bede musial przemyslec...
@Maly update
Z wiecznie zywego CG:
Niestety nie loli :S