nie chleje dzien w dzien, czasem robie sobie wtorek wolny ;<
nie chodzilo mi o to ile wypil ale o to ze pisze o tym na forum o Tibii, potem zaczal sie umawiac z kolezka na picie co zajelo mu kolejne 3~posty, a nie jest to jego pierwszy raz

Teraz chwali sie ze pije ekonomicznie kupujac siarofruty, no wielkie gratz! skoro to tak samo dobry trunek jak kazdy inny, to po co przeplacac?
