Nie wiem czemu niektórzy radzą mu mówić że jest noob, błagać o przebaczenie itp. Ja bym na jego miejscu z tym kolesiem pogadał, tak na spokojnie. Wytłumaczyłbym to i tamto, i że od jednego minoska świat się nie zawali ale mi bardzo przykro. Jak ja się dogadałem z del toro kiedyśtam(jeszcze na isarce) to ty też możesz
PS My sobie tak tu piszemy a sprawa już dawno się pewnie wyjaśniła
