Cytuj:
Oryginalnie napisane przez RailChris
Najważniejsze jest to, że autor tematu nie odróżnia ANALFABETYZMU od DYSORTOGRAFII ew. DYSLEKSJI.
|
znacznie wazniejsze jest to, ze Ty nie odrozniasz dysleksji/ dysortografii, ktora w Polsce wcale nie jest tak powszechna jak sie moze wydawac, od stanu ogolnego zdebilenia narodu objawiajacego sie chociazby tym, ze 20-40% uzytkownikow tego ( i nie tylko ) forum nie potrafi poprawnie uzywac wlasnego jezyka.
Na 1 dyslektyka w Polsce przypada 10 nieleczonych i niedoedukowanych debili z papierem o dysleksji.