Wedlug mnie NN to na prawde wypasiona gierka, niestety nia mam dodatkow. Sam przeszedlem ja ze 3 razy na singlu, bo nie mialem neta w domu. Nigdy nie zapomne mojej pierwszej walki z ostatnim bossem. Byla ona wrecz zalosna. Udalo mi sie wygrac przez przypadek. Zabilem kolesia ktory chronil przed atakami dystansowymi. Jednak zostalo mi tylko 4x beltow. Zabilem ja ostanim

. Musze se ta gierke znowu skombinowac i na necie pograc. Mimo wszystko wole Dungeon Siege.