Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Piotrek Marycha
a jak oddajesz kurtkę szatniarce to też jest kradzież? -.-
pewnie stąd że ci o tym wyraźnie mówi...
|
Szatniarka do ciebie nie podchodzi i nie wyrywa Ci kurtki, a nauczyciel komórkę tak. Zdarzały mi się takie przypadki, że nawet nie zdążyłem komórki wyłączyć, facetka mi zabrała a później od dziewczyn z klasy siędowiedziałem, że razem z facetką oglądały zdjęcia, które miałem na komórce. Nagadałem jej, że nie ma prawa ruszać moich osobistych rzeczy, ale ona przecież jest mądrzejsza.