Ludzie po co w ogóle ta dyskusja ? To jest świat wirtualny. Czyn w grze, pozostaje tylko czynem w grze. O co w ogóle chodzi ? W takim razie zabicie niewinnego psa błąkającego się po Thais też jest grzechem? Litości. Czemu ludzie nie potrafią rozróżnić świata gier od świata rzeczywistego ? I potem się biorą psychole napieprzający się mieczami albo do siebie strzelający bo i tak odrodzisz się w świątyni...
Btw. Są w świecie wirtualnym czyny zagrożone karami zupełnie realnymi. Jeśli znajdziemy hackera który ukradł nam konto możemy go spokojnie zaskarżyć do sądu bo pozwala na to prawo. Więc przekładając to na język religijny, kradzież postaci jest grzechem

Ale mnie te sprawy akurat nie kręcą więc nie wiem na pewno.
Pozdro