Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown
Po tym, jak (słusznie), Twój idiotyczny argument z szatniarką został obalony, próbujesz w równie bezsensowny sposób go obronić. Do szatni oddajesz kurtkę na swoje życzenie
|
chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi... a może też uważasz że wzięcie czyjejś rzeczy w posiadanie = kradzież?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Bloodwin
Ale dalej wbrew twojej woli ją zabiera.
|
w 99% przypadków uczeń sam ją oddaje, mając pełną świadomość że zabronione jest używanie komórki na lekcji, oczywiście zawsze można wykłócić że sie po prostu schowa komórkę i "to się juz nie powtórzy prosze pani", ale to inna sprawa.
No ale jezeli nauczyciel sam wyrywa komórkę z ręki to oczywiście, mozna to uznać za kradzież, temu nie zaprzeczam