Cytuj:
"Niepamiętnych czasów" przecież nie należy traktować dosłownie. Chodziło mi o to, że jest to mocno już mocno zakorzenione w powszechnej świadomości. A w tym trzecim zdaniu nie wiem, o co Ci chodzi, zaczęło się od tego, że ktoś powiedział, że ta ustawa to "socjalizm". Więc ja ironicznie napisałem o kolorach flagi.
|
Ja wiem. To Vil napisał.
Tylko, że ogólnie jego zwrot "populizm i socjalizm" także nie musiały się odnosić do systemu, ale po prostu - do dążeń i zachowań.
A ogólnie o co mi chodzi - o takie zwroty jak "czerwony to kolor socjalizmu/komunizmu".
Że jest to zwrot nieprawidłowy, bo można się odnosić do flagi, a nie bawić się w jakieś filozofie i utożsamiać coś, czego nie powinno się utożsamiać (bo idąc dalej - czerowny = komunizm = wszelkie negatywne jego konsekwencje. I za chwile ubranych na czerwono będa bić, bo oni źli są

)
Przekolorowane, wiadomo. Ale chyba co chce przekazać jest zrozumiałe.
^^
Cytuj:
Kolorom od zawsze (tutaj już dosłownie "od niepamiętnych czasów") nadawano różne znaczenia. Znaczenie zależy od kontekstu - jak widzisz sportowców w biało-czerwonych barwach, to wiesz, że chodzi o Polskę. Tak samo kolor czerwony w omawianym akurat kontekście JEST symbolem socjalizmu.
|
No tak. Tylko widzisz - ci sportowcy są ubrani w kolor/kombinację kolorów odnoszących się do flagi narodowej. Sama biel i czerwień nie symbolizuje Polski.
Chodzi mi o to, że dochodzi do nadinterpretacji. Ludzie potrafią wiązać - czerwony - kolor krwi. Spoko, to jest neutralne. Ale podkładać kolory pod coś o znaczeniu negatywnym, jest odrobinkę...
Wiem o co ci chodzi - o filozofię, która się rozwinęła dzięki temu, że flaga ZSRR była w praktyce jednokolorowa i ludzie zaczęli to tak wiązać.
Ale osobiście nie widzę powodu, by brnąc w takich fanaberiach dalej. Bo niedługo będzie trzeba wyrzucić połowę szafy, bo te kolory są odbierane negatywnie (przynależność do jakichś partii czy sekt).
Już teraz widać to na pewną skalę - przy czarnych ubraniach. Niektóre grupy społeczne uznają takich za satanistów, zwłaszcza jeśli dana osoba sobie włosy zapuści. I już mogą się zaczynać dyskryminacje.
Przyznaj - czy to nie jest chore?
O to mi chodzi i do tego się przyczepiłem.
Mam nadzieje Litawor, że nie traktujesz już moich wypowiedzi jako wjazdów na twoją osobę